Adam Pawlikiewicz walczy z śmiertelną chorobą. Jednak jak sportowcy, którym dopinguje walczy i wierzy! Pomóżmy !

Jak sam twierdzi dobrze radzi sobie w trudnych sytuacjach, które wymagają zachowania zimnej krwi. Chętnie pomaga innym, którzy potrzebują wsparcia, nie potrafi obrócić się plecami do potrzebujących osób. Potrafi zrozumieć ludzką niedolę i podtrzymywać innych na duchu, jest wyrozumiały i opiekuńczy.  Zawsze radosny, otwarty i pomocny.

Jednak życie jest przewrotne i teraz to Adam musi walczyć i potrzebuje pomocy innych. Jak sam mówi:  "Walka w pojedynkę może być dla mnie przegrana . Dlatego proszę Was pomóżcie mi i zawalczcie razem ze mną"

Białaczka szpikowa rozpoczyna się nagle. Objawy są raczej niespecyficzne, często przypominają infekcję wirusową górnych dróg oddechowych, zapalenie gardła, migdałów i dlatego trudno postawić od razu jednoznaczną diagnozę. Białaczka szpikowa ma przeważnie ciężki przebieg. Objawy narastają w ciągu kilku tygodni i bez leczenia choroba może doprowadzić do śmierci.
W styczniu br. zdiagnozowano u Adama nowotwór złośliwy krwi- Przewlekłą Białaczkę Szpikową. Obecnie przebywa w Świętokrzyskim Centrum Onkologii na oddziale Hematologii i Transplantacji Szpiku, gdzie wdrożono leczenie chemioterapią. Adam chciałby się leczyć za granicą, gdzie choroba jest całkowicie wyleczalna.

Na rzecz Adama Pawlikiewicza można przekazać 1% podatku dochodowego . W zeznaniu podatkowym PIT należy wpisać KRS Fundacja Miśka Zdziśka Błękitny Promyk Nadziei 0000422283, a w celu szczegółowym koniecznie należy wpisać Adam Pawlikiewicz.

Darowizny prosimy przekazywać na konto: 23 1240 4982 1111 0010 6253 6955 z dopiskiem: „na pomoc i leczenie Adam Pawlikiewicz”