Czujny sąsiad starszej pani

Do dyżurnego pińczowskiej jednostki dodzwoniła się mieszkanka jednej z miejscowości, informując o obawach swojego znajomego, który od kilku dni nie widział 74-letniej sąsiadki. Mężczyznę zaniepokoiła nieobecność kobiety, która mieszkała sama, a od kilku dni nie wychodziła z domu, choćby po to aby zrobić zakupy. Martwiąc się jej stanem zdrowia powiadomił o tym fakcie zarządcę budynków, a ten Policję.

Mundurowi na miejsce przybyli w asyście straży pożarnej i ratowników medycznych. Okazało się bowiem, że starsza kobieta z niewiadomych przyczyn opadła z sił i leżała na podłodze mieszkania, do którego trudno było się dostać. Przez okno weszli się tam strażacy umożliwiając interwencję medyków. Ci po wstępnym stwierdzeniu odwodnienia kobiety zdecydowali o przewiezieniu jej do szpitala. Jednocześnie opieką nad nią przejęły pracownice pomocy społecznej.

Interwencja sąsiada okazała się we wczorajszym zdarzeniu kluczowa dla bezpieczeństwa 74-latki. Dzięki zainteresowaniu obcego człowieka służby mogły w porę udzielić jej niezbędnej pomocy. Był to więc kolejny przykład sąsiedzkiej czujności ratującej to co najcenniejsze – życie.

Dobre stosunki z sąsiadami warto też wykorzystywać podczas okresu wakacyjno-urlopowego. Przed wyjazdem z domu dobrze jest poprosić sąsiada o to by zwrócił uwagę na stan zabezpieczenia naszego dobytku.

Opr. D.S.
Źródło: KPP Pińczów