Kajakiem przez ocean. Aleksander Doba w Pińczowie
Dodał: Milena Data: 2014-10-21 10:56:57 (czytane: 4088)
Czy można kajakiem przepłynąć Atlantyk, samotnie przewiosłować 5400 km spędzając niemal 100 dób na oceanie? Wydaje się to szaleństwem, ale udało się to uczynić jednemu człowiekowi na świecie, chyba najbardziej znanemu kajakarzowi z Polic – Aleksandrowi Dobie. W sobotę był on gościem „Spotkania z pasją” w PSCK.
Aleksander Doba przyjechał do Pińczowa by opowiedzieć o swoich przygodach podczas ekstremalnych wypraw kajakowych. W tym o tej ostatniej – Drugiej Transatlantyckiej Wyprawie Kajakowej Aleksandra Doby, uznanej przez międzynarodową społeczność kajakową – Ekspedycją Roku 2014. To niezwykłe wyróżnienie przyznawane jest osobom lub zespołom, które odbyły najtrudniejszą, najbardziej wymagającą i znaczącą w historii i dla rozwoju światowej eksploracji wyprawę.
Aleksander Doba na swoim „liczniku kajakowym” ma ponad 80 tys. km, w tym ponad 20 tys. km na morzach i oceanie. Jest wszechstronnym podróżnikiem i odkrywcą. Na przełomie 2010 i 2011 roku jako pierwszy człowiek na świecie przepłynął kajakiem Ocean Atlantycki – bez pomocy żagla, z kontynentu na kontynent. O bliskich spotkaniach z rekinami, rybach wskakujących na talerz, burzach tropikalnych i sztormach oraz ogromie dobrej energii jaką można zmagazynować podczas samotnej podróży kajakiem po Atlantyku – opowiadał pińczowianom pan Aleksander.
Ważną częścią spotkania było wręczenie tytułu „Master Kon-Tiki”, będącego najważniejszym wyróżnieniem jakie można otrzymać od klubu Kon-Tiki z Pińczowa, które wręczył prezes Piotr Siemiński wraz z liczną grupą pińczowskich wodniaków.
Był również czas na pytania, otrzymanie pamiątkowego autografu oraz „selfie”. Pan Aleksander, mimo swoich 68 lat, świetnie orientuje się slangu używanym przez media społecznościowe.
Sponsorem „Spotkania z pasją” był Siniat Sp. z o.o.
Źródło: PSCK
Aleksander Doba na swoim „liczniku kajakowym” ma ponad 80 tys. km, w tym ponad 20 tys. km na morzach i oceanie. Jest wszechstronnym podróżnikiem i odkrywcą. Na przełomie 2010 i 2011 roku jako pierwszy człowiek na świecie przepłynął kajakiem Ocean Atlantycki – bez pomocy żagla, z kontynentu na kontynent. O bliskich spotkaniach z rekinami, rybach wskakujących na talerz, burzach tropikalnych i sztormach oraz ogromie dobrej energii jaką można zmagazynować podczas samotnej podróży kajakiem po Atlantyku – opowiadał pińczowianom pan Aleksander.
Ważną częścią spotkania było wręczenie tytułu „Master Kon-Tiki”, będącego najważniejszym wyróżnieniem jakie można otrzymać od klubu Kon-Tiki z Pińczowa, które wręczył prezes Piotr Siemiński wraz z liczną grupą pińczowskich wodniaków.
Był również czas na pytania, otrzymanie pamiątkowego autografu oraz „selfie”. Pan Aleksander, mimo swoich 68 lat, świetnie orientuje się slangu używanym przez media społecznościowe.
Sponsorem „Spotkania z pasją” był Siniat Sp. z o.o.
Źródło: PSCK
Reklama
REKLAMA
Komentarze (0)
Uwaga: Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Za wypowiedzi naruszające prawo lub chronione prawem dobra osób trzecich grozi odpowiedzialność karna lub cywilna. IP Twojego komputera: 44.220.41.140