Spotkanie autorskie z Grzegorzem Kasdepke

Grzegorz Kasdepke to najchętniej czytany polski autor książek dla dzieci. Niemal wszystkie z ponad jego czterdziestu tytułów uzyskały status bestsellera (m. in. "Kacperiada…" czy "Horror, czyli skąd się biorą dzieci").


Sympatię czytelników łączy z uznaniem krytyków, czego dowodem są najważniejsze nagrody, jakie zdobył za swoją twórczość dla najmłodszych (w tym: Nagrodę Literacką im. KornelaMakuszyńskiego, dwukrotnie nagrodę Edukacja XXI, Nagrodę BETA i inne). Jegoksiążki weszły na listę lektur szkolnych, a Fundacja "ABCXXI – Cała Polska czyta dzieciom" uznała "Detektywa Pozytywkę" za jedną z dziesięciu najlepszych książek dla dzieci minionej dekady.
 

Spotkanie rozpoczął pan Grzegorz od przedstawienia swojej twórczości. Opowiedział, co skłoniło go do zostania pisarzem i jak powstają jego książki. Przeczytał dzieciom fragment "Detektywa Pozytywki", jednej z bardziej znanych jego książek. Porozmawiał też ze swoimi słuchaczami o twórczych zawodach, gdyż kiedyś był scenarzystą, m.in. popularnego serialu "Klan". Kolejnym tematem, który poruszył pisarz, były związki frazeologiczne. A to dlatego, że napisał o nich książkę zatytułowaną "Co to znaczy... czyli 101 zabawnych historyjek, które pozwolą zrozumieć znaczenie niektórych powiedzeń". Oczywiście nie obyło się bez zabawy polegającej na tłumaczeniu przez uczniów znaczenia popularnych powiedzonek, z którymi na co dzień się spotykają. Wyjaśniali więc, co to znaczy "suszyć zęby", "być całym w skowronkach", "czuć do kogoś miętę", czy "mieć kiełbie we łbie".

Następnie pan Grzegorz przeczytał fragment swojej książki "Kuba i Buba, czyli awantura do kwadratu" oraz przedstawił kolejne swoje dzieło "Bon czy ton. Savoir- vivre dla dzieci". Następnym punktem spotkania była "konferencja prasowa", czyli zadawanie pisarzowi pytań przez dzieci. A chciały się dowiedzieć m.in. gdzie pisarz znajduje natchnienie, kiedy napisał pierwszą książkę, jak wygląda dzień pisarza, jaka jest jego ulubiona kreskówka i jakim jeździ samochodem. Na koniec autor rozdał mnóstwo autografów. Było to pełne humoru spotkanie, dzieci wyszły z niego bardzo zadowolone, obdarowane autografem oraz zdjęciem z pisarzem, których nikomu nie odmówił.

/as/