Zima na wesoło!
Dodał: Milena Data: 2015-02-24 15:05:42 (czytane: 1776)
Początek ferii 2015 grupa 30 uczniów spędziła na wycieczce do Liptowskiego Mikulasza na Słowacji i Zakopanego.
Wśród uczestników zimowej eskapady było 24 harcerzy. Wszystkimi opiekowali się p. dyrektor Mariusz Kudasiewicz, p. Wiesława Zając oraz p. Agata Kudasiewicz – organizatorzy wyjazdu. W programie było wiele atrakcji. Głównym punktem były kąpiele w gorących wodach Tatralandii. Temperatura wody w niektórych basenach dochodziła do 60 st.C, co w porównaniu z ośnieżonymi szczytami Tatr dawało niesamowite wrażenie. W ciągu kilkugodzinnej zabawy dzieci korzystały z mnóstwa atrakcji parku wodnego. Były to baseny z wodami termalnymi, zjeżdżalnie, masaże wodne i wiele innych. Na zakończenie słowackiej części wycieczki dzieci obejrzały film w technologii 5D. Wieczorem powróciliśmy do Zakopanego.
Następnego dnia po śniadaniu wyruszyliśmy na „podbój” stolicy polskich Tatr. Rozpoczęliśmy spacerem po Krupówkach, następnie koleją linową wyjechaliśmy na Gubałówkę, gdzie wszyscy świetnie bawili się na śniegu. Jeździliśmy skuterami, ślizgaliśmy się na pontonie i innych sprzętach zimowych. Wszystkim się bardzo podobało i chętnie brali udział w zabawach.
Po spożyciu smacznego obiadu udaliśmy się w powrotną podróż do domu. Po drodze zatrzymaliśmy się w Krakowie, gdzie spacerowaliśmy nadwiślańskim bulwarem oraz uliczkami starego miasta, podziwialiśmy sukiennice oraz Kościół Mariacki.
O 21:00 zameldowaliśmy się w Kijach, a tam czekali na nas ukochani rodzice. Wszyscy uczestnicy wycieczki choć zmęczeni byli bardzo zadowoleni i zaczęli już planować następny wyjazd.
Źródło: kije.pl
Następnego dnia po śniadaniu wyruszyliśmy na „podbój” stolicy polskich Tatr. Rozpoczęliśmy spacerem po Krupówkach, następnie koleją linową wyjechaliśmy na Gubałówkę, gdzie wszyscy świetnie bawili się na śniegu. Jeździliśmy skuterami, ślizgaliśmy się na pontonie i innych sprzętach zimowych. Wszystkim się bardzo podobało i chętnie brali udział w zabawach.
Po spożyciu smacznego obiadu udaliśmy się w powrotną podróż do domu. Po drodze zatrzymaliśmy się w Krakowie, gdzie spacerowaliśmy nadwiślańskim bulwarem oraz uliczkami starego miasta, podziwialiśmy sukiennice oraz Kościół Mariacki.
O 21:00 zameldowaliśmy się w Kijach, a tam czekali na nas ukochani rodzice. Wszyscy uczestnicy wycieczki choć zmęczeni byli bardzo zadowoleni i zaczęli już planować następny wyjazd.
Źródło: kije.pl
Reklama
REKLAMA
Komentarze (0)
Uwaga: Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Za wypowiedzi naruszające prawo lub chronione prawem dobra osób trzecich grozi odpowiedzialność karna lub cywilna. IP Twojego komputera: 3.138.141.202